Forum o życiu monastycznym

Zakony benedyktyńskie, Pustelnicze, duchowość monastyczna

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Gry

#1 2010-07-29 14:55:59

Radzim

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-07-29
Posty: 3

Szaty benedyktyńskie.

Witam!

Jestem członkiem grupy zajmującej się tzw. odtwórstwem historycznym. Dążymy do lepszego poznania i ukazania sposobu życia ludzi zamieszkujących Śląsk w X w. Sfera życia duchowego także znajduje się w naszych zainteresowaniach. Dlatego postanowiłem spróbować odtworzyć mnicha ze wspomnianego okresu. Najstarszymi zakonnikami na tych ziemiach są Benedyktyni, stąd wybór był oczywisty. Na tym forum zarejestrowałem się z nadzieją, że uzyskam pomocne informacje bądź wskazówki dotyczące stroju zakonnego. Co się nań składało, jak powinien wyglądać, z czego być uszyty etc. Znajdzie się ktoś kto może mi pomóc?

Pozdrawiam

Offline

 

#2 2010-08-01 12:44:09

 michal

Administrator

Zarejestrowany: 2006-12-06
Posty: 102

Re: Szaty benedyktyńskie.

Pomysł super. Postaram się zebrac trochę informacji i Ci pomóc. Bądź dobrej myśli

Offline

 

#3 2010-08-02 11:35:08

Radzim

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-07-29
Posty: 3

Re: Szaty benedyktyńskie.

Będę wdzięczny
Do tej pory udało mi się ustalić, że habit powinien mieć wszyte po bokach kliny na całej długości, tj. od pachy do końca w dół. Ponadto rękawy powinny być dosyć szerokie, chociaż nie mam pewności, czy dotyczy to również okresu X stulecia. Z tego co czytałem w regule materiał może być właściwie dowolny byle by był tani. Podobnież krojem szat nie należy się zbytnio przejmować o ile nie są obcisłe. Z czasem utrwalił się kolor czarny i w interesującym mnie okresie zapewne był już dominujący (to tylko hipoteza, opieram się w niej na tym, że Benedyktyni istnieli już od dłuższego czasu). Zastanawiam się jednak jaki dokładnie ma być to materiał? Polecono mi już wełnę z czarnych owiec, co o tym sądzicie/sądzisz Michale? Obawiam się, że może być dość droga i rozważam alternatywę w postaci "szarej", niebarwionej wełny, ale wówczas jest to "odstępstwo" od czerni

Offline

 

#4 2010-08-10 18:50:00

 michal

Administrator

Zarejestrowany: 2006-12-06
Posty: 102

Re: Szaty benedyktyńskie.

Sądzę, że jeżeli ma być tu kompromis między poprawnością historyczną a możliwościami jakie daje nam takie a nie inne umiejscowienie nas  w historii, to ważniejszy jest kolor niźli materiał. Wydaje mi się, że czerń zagościła już wcześnie (bynajmniej przed rozpoczęciem ewangelizacji ziem polskich) do tradycji benedyktyńskiej i gorliwie się jej trzymano. Ludzność wczesnego średniowiecza rozrózniała rodzaje mnichów wedle koloru właśnie. Byli więc mnisi czarni (sądzę, że o takich Ci, Radzimie, chodzi) i mnisi biali (czyli kameduli, stąd miejscowości obok których znajdowały się ich klasztory nazywają się Bielany). Takie rozróżnienie istniało już w czasach Pięciu Barci Międzyrzeckich (którzy zostali zamordowani w 1003 roku).

Offline

 

#5 2010-08-11 11:49:36

Radzim

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-07-29
Posty: 3

Re: Szaty benedyktyńskie.

Z dotychczasowego doświadczenia wiem, że len słabo trzyma kolor, co przemawia na korzyść wełny, ale nad wyborem samego materiału będę się namyślał.
Zastanawiam się jeszcze nad charakterystycznymi cechami kroju, np. od kiedy występują szerokie rękawy? Ponadto co dokładnie składa się na cały ubiór? Habit, szkaplerz, a co pod spód i czy coś jeszcze? Wreszcie czy kaptur powinien być przyszyty do habitu, do szkaplerza, czy osobno?

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
hotel ciechocinek stabmattenzäune BoĂŽte de vitesses manuelle MAN bezrękawnik z kapturem rozpinany